„Mus dyniowo-bananowy z imbirową nutą w tle”

„Mus dyniowo-bananowy z imbirową nutą w tle”

Dyniowe szaleństwo nie daje mi spokoju. Dynia to jedno z najbardziej uniwersalnych warzyw w kuchni. Cały czas niedoceniane i przez wielu niezauważane lub wykorzystywane jedynie do przygotowania hallowen'owych ozdób. Można z niej przygotować nie tylko zupę, ale także słodkie ciasto (nawet wspaniały sernik), sałatki, racuchy, naleśniki z nadzieniem z dyni, pierogi, mięso. Można ją mrozić, zaprawiać, robić musy. Po prostu jest niezastąpiona ! Dla tych, którzy poszukują produktów mało kalorycznych i bardzo zdrowych, także nie ma nic lepszego niż dynia. Ma mało kalorii, bo zaledwie 27 kcal w 100 g miąższu. Zawiera beta-karoten, chroniący przed wolnymi rodnikami, potas oraz kwas foliowy. Oto moja wariacja na jej temat…

składniki:

- 50dag dyni (po obraniu)

- 40dag bananów (po obraniu)

- 1 łyżka świeżego imbiru

- ½ szklanki cukru

- sok z ½ cytryny

- ¼ szklanki wody

przygotowanie:

Obieramy dynię, czyścimy i kroimy w kostkę. Tak przygotowaną przekładamy do garnka i wlewamy ¼ szklanki wody. Gotujemy dynię na średnim ogniu (do miękkości) ok 15 minut. Banany obieramy ze skórki i trzemy na tarce o dużych oczkach. Obieramy również imbir i trzemy na tarce o drobnych oczkach. Następnie do garnka z dynią dodajemy banany, imbir i cukier. Mieszamy i gotujemy ok. 15 minut aż zawartość dokładnie odparuje. Pod koniec dodajemy sok z cytryny. Gotowy mus przekładamy do słoiczków, szczelnie zamykamy i pasteryzujemy ok. 15 minut. 

A poniżej niespodziewanka... o mnie, o nich i naszych perypetiach... Koniecznie przeczytajcie...

www.delimamma.pl

www.blogczekolady.pl