„Pasztet z dziczyzny pieczony w
boczku podawany z aksamitnym sosem jabłkowo -żurawinowym „
Pasztetowego szaleństwa ciąg
dalszy. Niesamowita etiuda smaków dla koneserów wyrafinowanej kuchni. Sprawdzony i przepyszny jest idealnym kandydatem do miana triumfatora
świątecznego stołu. Zaiste zacny jego smak. Gorąco polecam…
-
gulasz z dzika (mielony) 400g
-
2 jajka
-
150g słoniny
-
150g suszonych śliwek
-
300g boczku wędzonego w plastrach
-
gałka muszkatołowa
-
pieprz ziołowy
-
sól
-
folia spożywcza
-
folia aluminiowa
-
200g jabłek prażonych typu Prospona
-
100g żurawiny
-
0,10 litra wina czerwonego
-
2 łyżki brązowego cukru
Pasztet: Do miski z mieloną dziczyzną, dodajemy pokrojoną w kostkę słoninę, część pokrojonych suszonych śliwek, gałkę muszkatołową , pieprz, sól, dwa całe jajka. Dokładnie mieszamy. Na rozwiniętym kawałku folii spożywczej rozkładamy plastry boczku ( tak aby utworzyć prostokąt o wymiarach ok.30x15cm). Na sam środek wykładamy całą mięsną masę a na wierzchu wzdłuż kładziemy cale śliwki ok. 6szt, zawinięte wcześniej w małe kawałki plastrów pozostałego boczku. Pasztet zwijamy dokładnie w rulon, pamiętając by mocno ścisnąć go folią spożywczą. Tak przyrządzoną roladę, razem z folią zawijamy ciasno w drugi kawałek, tym razem folii aluminiowej. Wszystko pieczemy 30-40min w temp. 175 stopni. Wyjmujemy i czekamy aż pasztet całkowicie wystygnie.
Konfitura: Do małego rondla wrzucamy prażone jabłka, następnie żurawinę a po chwili cukier brązowy i czerwone wino. Redukujemy wszystko do uzyskania konsystencji aksamitnej konfitury i gotowe.
Zaprosisz mnie kiedy na kolacyjkę ? :D
OdpowiedzUsuńZajmę się deserem :D
Jak nie jak tak :) Zapraszam :)
Usuń