piątek, 5 kwietnia 2013

"Szpecle ziołowe z serem camembert"




Święta, święta i po… świętach.
Od dziecka uwielbiamy kluseczki: na słodko, słono, jak kto lubi. Przyjmują różną postać, te najmniejsze kluseczki w Niemczech, Austrii, Szwajcarii noszą nazwę Spatzle. Są doskonałym dodatkiem do wielu dań, pieczonego i duszonego mięsa, Strogonowa, gulaszu, ale mogą również występować jako danie główne. Teraz możesz je przygotować szybko i wygodnie, dzięki Kluseczkomanii. Taką właśnie odkryłem i zakupiłem u mojej psiapsióły Marty z firmy Tupperware. Ale nie martwcie się, bo kluseczki można wykonać też domowym, tradycyjnym sposobem :) Wygodnym polecam jednak zakup tego cuda a na końcu tego posta znajdziecie tel. do Marty *, która lubi robić niesamowite promocje…



składniki:
- 500g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 5 jaj
- 220 ml letniej wody
- ser camembert
- 200 ml gęstej śmietany
- kawałek startego parmezanu
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- oliwa z oliwek
- natka pietruszki
- świeży tymianek
- borówki lub żurawina
- sól, pieprz biały

przygotowanie:
Mąkę, sól, jajka i wodę ubijamy w misce tak długo, aż utworzą się pęcherzyki powietrza. Odstawiamy na 10 min. Po tym czasie powtarzamy ubijanie (ciasto musi się „ciągnąć”, a nie rwać). Połóż Kluseczkomanię na garnku z gotującą, osoloną wodą. Nabieramy porcje ciasta za pomocą łopatki i powoli przecieramy ciasto przez otwory (nie mających urządzenia: ciasto kładziemy na wodzie za pomocą łyżeczki). Kiedy się zagotują i wypłyną, odcedzamy je i wykładamy na talerz.
Na oliwie z oliwek podsmażamy posiekaną cebulę i zdejmujemy patelnię z ognia. Siekamy świeże zioła i czosnek. Przekładamy kluseczki, mieszankę ziół i śmietanę na patelnię z cebulą, przyprawiamy i dobrze mieszamy ale już nie podgrzewamy. Zawartość patelni przekładamy do kokilek ( lub do większego naczynia żaroodpornego). Kroimy ser camembert w cienkie plastry i układamy na kluseczkach. Posypujemy parmezanem i wszystko zapiekamy ok. 25 min. w piekarniku rozgrzanym do temp. 200 stopni. Podajemy z żurawiną lub borówkami.

* Marta Piechaczek tel. 501-199-766


6 komentarzy:

  1. jadłam kiedyś w Szwajcarii. chętnie spróbuję zrobić sama. dzięki za przepis. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję MAtylda :) Naprawde wchromolone zostały w trzy sekundy :)

      Usuń
  2. bardzo pomysłowo przyrządzone :] lubię ser camembert i myślę, że by mi smakowała Twoja wersja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem maniakiem camamberta wiec mamy cos wspólnego :)

      Usuń
  3. Uwielbiam szpecle z prażoną cebulką i żółtym serem!
    A zdjęcie....pełna profeska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ty mi tu nie mów o profesce w zdjeciach, bo twoje przy moich, wymiataja.... Sa Mega Wypasione :) :) :)

      Usuń