Wielkie przygotowania, dużo
zamieszania i wielka histeria z powodu braku czasu . Tak wyglądała nasza ostatnia
, domowa impreza na której nie mogło zabraknąć najbliższych nam osób. Frekwencja
dopisała i wymiotła wszystko z talerzy a niektórzy zapakowali sobie coś na
drogę :) To znak że smakowało. Oto 22
osoby i bagatela 22 dania w tym trzy główne i 19 przystawek, więc dla każdego
coś dobrego. Okazuję się, że przy dobrej
organizacji i przy niedużym nakładzie , można zorganizować jesienny bankiet dla
poprawienia nastrojów i potrzeby poczucia przyjacielskiej bliskości . Przy
okazji dziękuję Marcelowi, Necie i Mateuszowi za pomoc w przygotowaniach i sprzątaniu
a Gościom za liczne przybycie.
Dzisiaj trzy przystawki,
cieszące się największą popularnością. Pomidorki koktajlowe zrobiły niesamowitą
furorę. Tarta z gruszkami i serem pleśniowym, była dla wielu nie lada rarytasem
a mus waniliowy z konfiturą z mango , po prostu niebem w gębie. A już niedługo
kolejne przepisy z bankietowego pogotowia, dla tych którzy na szybko potrzebują
coś upichcić by zaspokoić najbardziej wybredne podniebienia, kulinarnych
smakoszy swojej kuchni.
„Mus
waniliowy z konfiturą z mango”
składniki:
- 400ml śmietanki 30%
- 150ml mleka kokosowego
- 180g cukru
- 1 laska wanilii
- ½ łyżeczki startej
skórki z limonki
- 8g żelatyny
- 1 dojrzałe mango
- 1 łyżka soku z cytryny
- pistacje
przygotowanie:
Podgrzewamy mleko
kokosowe z miąższem z laski wanilii. Dodajemy 60g cukru oraz skórkę z limonki.
Odstawiamy z gazu, dodajemy namoczoną żelatynę. Następnie ubijamy śmietanę i
łączymy z ostudzonym mlekiem kokosowym i pozostawiamy w lodówce na 2 godziny.
Obrane mango kroimy w
kostkę i smażymy na wolnym ogniu wraz z 120g cukru aż do uzyskania konsystencji
konfitury. Doprawiamy sokiem z cytryny i studzimy. Podajemy konfiturę na dnie talerza a mus
waniliowy nakładamy np. łyżką do lodów. Dekorujemy miętą i siekanymi pistacjami
lub podajmy w formie pokazanej na zdjęciu :)
„Karmelizowane
pomidorki koktajlowe”
składniki:
- 15 dag pomidorków
koktajlowych
- 10 dag cukru pudru
- 50 ml octu
balsamicznego
- 1 łyżka wody
- łyżka maku lub czarnego
sezamu
przygotowanie:
Pomidorki myjemy,
dokładnie osuszamy w papierowym ręczniku. Nakłuwamy je cienkim szpikulcem. W
rondlu mieszamy cukier puder z octem balsamicznym i jedną łyżką wody. Na
średnik ogniu podgrzewamy na lekko brązowy karmel. W pomidorki wbijamy patyczki
do szaszłyków i zanurzamy po kolei w gorącym karmelu, tak żeby pozostała na nich
cienka jego warstwa. W miarę możliwości posypujemy je dookoła makiem lub
sezamem, trzymając nad talerzem. Gorące pomidorki przekładamy na tacę wyłożoną
folia aluminiową i czekamy , aż karmel
ostygnie i stanie się chrupiący.
„Tarta
z gruszkami i serem pleśniowym gorgonzola”
- 250g mąki
- 120g zimnego masła
- ¼ szklanki drobno
posiekanych orzechów włoskich lub laskowych
- sól
- 1 żółtko
- 2 łyżki zimniej wody
- 4 gruszki
- 150g sera pleśniowego gorgonzola
- 200g mascarpone
- 1 łyżka wina porto
- listki z dwóch gałązek świeżego
tymianku
- sól
- pieprz
- 1 łyżka brązowego cukru
przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik do
temp. 180 stopni. Zagniatamy mąkę, orzechy , szczyptę soli z masłem, aż
powstanie kruszonka. Dodajemy żółtko, ponownie wyrabiamy. Wlewamy zimną wodę i
energicznie zagniatamy, aby powstało zwarte ciasto. Zawijamy w folię kuchenną i
schładzamy godzinę w lodówce. Następnie rozwałkowujemy ciasto i wykładamy nim
podłużną formę do pieczenia. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy pergaminem i
wsypujemy suchy ryż lub fasolę, aby obciążyć spód. Pieczemy ciasto „na biało”
przez 10 min. Usuwamy papier i ryż(lub fasolę), pieczemy jeszcze 5 minut.
Gruszki kroimy w cienkie plastry. Mieszamy pokruszony ser pleśniowy z
mascarpone, porto i tymiankiem. Wykładamy na podpieczony spód, przykrywamy
plastrami gruszek, oprószamy solą, pieprzem i cukrem. Pieczemy 20 minut, do
czasu aż wierzch lekko się skarmelizuje.
podoba mi się ta tarta! świetne smaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Magda.. a gdzie ty masz u siebie na blogu możliwość zapisania się do znajomych. chętnie bym to zrobił, żeby być na bieżąco z twoimi pomysłami.
UsuńMus waniliowy koniecznie do wypróbowania! :) Świetne pomysły!
OdpowiedzUsuńDzieki Liffka :) Doceniam dobre słowo :)
UsuńKocham bankiety, to taka moja mała obsesja; )
OdpowiedzUsuńPomidorki i tarta - zachwycająco dobre ; )
Twój blog Weronika jest bajeczny..zazdroszcze :)
UsuńNaprawdę smakowicie się zapowiada Twój blog :)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły, świetne zdjęcia. Życzę wielu sukcesów i fanów :))
Pozdrawiam.
Lidka R.
Dzięki Lidka :)
UsuńOd dzisiaj moja ulubiona! Cudowne połączenie smaków.
OdpowiedzUsuńświeże figi
OdpowiedzUsuńmam takie marzenie, a nigdzie ich znaleźć nie mogę ;)
o WOW !!!! ... i na razie tyle ....ślinotok muszę opanować :D
OdpowiedzUsuńWygląda apatycznie! nic tylko zasiąść przy pięknie przyozdobionym stole do którego profesjonalny zespół cateringowy przyniesie mi takie smakołyki. Żyć nie umierać!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie :) Pasuje idealnie na imprezy firmowe :3
OdpowiedzUsuńMus z mango jest moim zdecydowanym faworytem :)
OdpowiedzUsuń