„Krem z borowików”
Zmuszony mało kreatywnym pakowaniem na jutrzejszy fryzjerski wyjazd
szkoleniowy, postanowiłem zrobić sobie
chwilę przerwy i coś pysznie smacznego zapodać wam, jako inspirację sobotniego
obiadu. Moja ulubiona zupa-krem,
potocznie grzybowa :) Trochę przerobiona, ale uwierzcie mi wyjątkowa, bo na mój
sposób ulepszona. W kuchni
polskej podaje się ją najczęściej z kluskami lub makaronem,
często z dodatkiem śmietany.
p.s. tradycyjnie w drodze powrotnej ,
zajrzymy do jednej z restauracji po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler. Tym
razem będzie to Tymbark i zajazd „Pod Jodłową Górą”. Na pewno zdam wam relację.
składniki:
- 300 g świeżych borowików (lub dwie garście
suszonych)
- 2 ziemniaki
- 1 mały por
- 1 marchew
- 2 łyżki gęstej śmietanki
- 80 g masła
- 1 ząbek czosnku
- 2 szalotki
- 2 -3 łyżki pokrojonej zielonej natki pietruszki
- 1 l rosołu drobiowego
- 1 liść laurowy
- 4 łyżki białego wina
- sól
- pieprz
przygotowanie:
Świeże borowiki drobno
kroimy (suszone przed pokrojeniem namaczamy, aby zmiękły). Ziemniaki i marchew
kroimy w kostkę. Pokrojoną cebulę i por , rozgnieciony czosnek i natkę
pietruszki podsmażamy na maśle i dodajemy grzybki. Następnie dodajemy ziemniaki
i marchew, zalewamy wszystko rosołem. Wrzucamy liść laurowy i doprawiamy do smaku,
gotując na małym ogniu przez około 20-30
minut, aż warzywa zmiękną. Wyrzucamy liść laurowy i całość miksujemy. Dodajemy
białe wino i posypujemy resztą natki pietruszki. Podajemy z kleksem gęstej
śmietany i grzankami własnej roboty.
nie przepadam za grzybowymi kremami, ale.. nawet bym się skusiła na Twoją propozycję :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Doskonały krem:) Tego właśnie szukałem na dzisiejszą imprezę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!